niedziela, 13 maja 2012

Mus bananowo - czekoladowy


Ten apetycznie wyglądający deserek jest świetną sprawą, gdyż nie dość, że jest - jak na deser - wyjątkowo lekki i bezpieczny dla naszych figur, to jeszcze jego przygotowanie to dosłownie chwila! 

Składniki są bardzo proste: 
- banan
- serek homogenizowany naturalny/śmietankowy (choć przypuszczam, że i waniliowy się nada) - wedle uznania, ja wzięłam light
- gorzkie kakao

Ilość bananów i serków uzależniamy od tego, ile musu zamierzamy przygotować, zaś ilość kakao od tego, ile nam się podoba :D

Niezbędnym narzędziem będzie tutaj blender + wysoki pojemnik do mieszania, a do podania najlepiej nada się coś przezroczystego - pucharki lub miseczki, ale mogą być i zwykłe szklanki. 
Obranego banana kroimy w mniejsze kawałki, wrzucamy do pojemnika, dokładamy do tego serek i miksujemy, aż nie będzie grudek, a zaczną pojawiać się bąbelki - to znaczy, że mus się napowietrzył.
Następnie dosypujemy kakao i mieszamy, aż wszystko uzyska jednolity kolor. Deser nie wymaga dosładzania, jeżeli banan był dojrzały, jeśli zaś nie, jeśli zaś nie, można dodać nieco cukru - o ile ktoś ma ochotę.

Gotowy mus przelewamy do pojemniczków. Co do udekorowania, można pofantazjować. Ja swój posypałam orzeszkami piniowymi, ale świetnie nadadzą się też inne orzechy, wiórki kokosowe, porcja bitej śmietany lub każda inna rzecz, która przyjdzie Wam do głowy.

A teraz co mi tam, pochwalę się, jaką ładną kawę sobie do tego zrobiłam:


W ogóle bardzo uszczęśliwia mnie fakt, że nauczyłam się robić porządną piankę, która nie opada, a także takie prawdziwe, warstwowe latte (którym pochwalę się, jak jakieś sfotografuję...)

Też jesteście takimi kawomaniakami? 

11 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Musisz zrobić i zjeść, dopiero się będziesz zachwycała! :)

      Usuń
    2. już zapisałam sobie składniki na listę z zakupami ;)

      Usuń
    3. Pochwalam! ;) Ja dziś znów robię!

      Usuń
  2. uh.. szkoda, że nie mogę jeść serków homogenizowanych :( ale może spróbuję zrobić z naturalnym jogurtem, dosłodzę co nieco i mam nadzieję, że wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A możesz jogurt grecki? Lepiej by było coś gęstszego odrobinę :)

      Usuń
  3. o kurczę, wygląda pysznie!! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. A napiszesz jeszcze jak zrobic taką ładną piankę? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie ona jakoś tak szczęśliwie sama powstała, ale wczoraj zrobiłam tez wersję 2.0. z dodaną ubitą pianą z jednego białka (gotową piankę trzeba delikatnie wymieszać z musem łyżką, ujmę to potem w notce) :)

      Usuń
  5. jeeeść ;) wygląda i brzmi to po prostu przepysznie!

    OdpowiedzUsuń