czwartek, 23 sierpnia 2012

Rival de Loop 56 & Nagellack Schnelltrockner Spray

Ghhhrhhrszwszższ... Już przeczytałyście tytuł notki? :)

Z portfelem lżejszym o kwotę € 3,68 przedstawiam Wam mój nowy lakier do paznokci oraz spray przyspieszający wysychanie:


Oba produkty pochodzą z szafy Rival de Loop (czemu u nas jej nie ma?! Naprawdę fajną mają kolorówkę, mam nadzieje, że nasze Rossmanny też się jej doczekają...)
Lakier to kolor 56, zdaje się, że to w Germanii jakiś mega hit i bestseller ogólnie jest ;) Był akurat w drobnej promocji, przeceniony z 1,99 na 1,69. Ma bardzo ładny delikatny kolor, dwie warstwy są wystarczające do uzyskania całkowitego krycia: 


Po położeniu, każdą z warstw potraktowałam swoim nowym czary-mary sprayem. Z racji tego, że to pierwsze użycie obu tych produktów, nie mogę powiedzieć, jak się sprawuje lakier bez wysuszacza, jak również, czy wysuszacz faktycznie coś tu przyspiesza (tzn. jestem niemal pewna, że jednak tak, nigdy nie miałam drugiej warstwy suchej tak szybko...). 
Natomiast w stu procentach mogę polecić oba te kosmetyki w zestawie. Zdjęcie powyżej jest zrobione po dwóch pełnych dniach oraz jednej nocy od pomalowania i muszę powiedzieć, że jestem zachwycona trwałością! Na żadnym z moich dziesięciu paznokci nie pojawił si nawet najmniejszy ubytek, a przy moim użytkowaniu rąk to naprawdę jest osiągnięcie. 
Miałam drobne problemy przy malowaniu wynikające z kwadratowego kształtu nakrętki - nigdy wcześniej nie miałam z taką do czynienia i chwilę zajęło mi opanowanie jej "obsługi", czyli jak tu złapać, ale potem poszło już gładko.

Wybór lakierów w dwóch szafach (zwykłej oraz Rival de Loop Young) był naprawdę duży i interesujący, poza pełnowymiarowymi buteleczkami dostępne były również mniejsze wersje niektórych kolorów. Ceny również nie należą do wygórowanych, wahają się od 1,29 do 2,39 (o ile mnie pamięć nie myli...) w zależności od rozmiaru i typu lakieru. Jeżeli któraś z Was miałaby możliwość wejścia w posiadanie któregoś z nich, to zdecydowanie polecam :)

9 komentarzy:

  1. fajny kolor, szkoda że u nas te rzeczy są niedostępne..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też żałuję, zwłaszcza, że pielęgnację z RdL mamy, więc nie wiem, co stoi na przeszkodzie kolorówce... :(

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak. Rozważam jeszcze taki flamaster do ust, jak ma w ofercie też Astor. Tylko że ten z RdL kosztuje 3,49, czyli 15 zł, czyli niecałą połowę ceny z Astora... Nie fair, no nie fair...

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Było jeszcze kilka interesujących odcieni, postaram się pstryknąć fotkę tej szafy całej na dniach, zobaczę, czy mi pozwolą...

      Usuń
  4. Serdecznie dziękuję, na pewno sprawdzę :)
    Lakier cudo... może wprowadzą w końcu i do nas?
    Rossmann się ciągle rozwija :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziwi mnie, że Rossmann własnych marek nie ma w pełnym asortymencie, to serio bez sensu...

      Usuń
  5. bardzo ładnie się ten kolor na Tobie prezentuje, a "wysychacza" to Ci teraz cholernie zazdroszczę ;p
    -kam

    OdpowiedzUsuń